Ciąg dalszy podróży po Norwegii. Jeżeli nie czytaliście pierwszej części to zapraszam. Jak już wspomniałam podróż busem przez część Norwegii zajeła nam w lipcu 2012 r. 7 dni , a poniżej na zdjęciach znajduje się tylko namiastka tego bajecznego kraju.
Wyruszamy w drogę, W Norwegii pokonwywanie sporych dystansów samochodem wiązało się z przemieszczaniem promami
oraz tunelami. Z ciekawostek najdłuższy drogowy tunel świata- Laerdalstunnelen- znajduje się w regionie Sogn og Fjordale, jego długość to 24 510 m.
Langfoss- pierwszy sfotografowany wodospad w podróży (łączna liczba napotkanych wodospadów po drodze to 10).
Odda kommune oraz kolejne olbrzymie wodospady.
Miejsce noclegowe. Po prawej hyta (nie jestem pewna pisowni), czyli bardzo popularne w Norwegii lokum turystyczne. Także spanie 'na dziko' jest legalne w tym kraju.
Aurlandsfjellet
Aurlandsfjord
Pora na wędkowanie...w wodach fiordu.
Kolejna podróż promem i malowniczy krajobraz.
Breheimen nasjonalpark. Udało nam się dostać na wysokość 1391 m n p m
Jedna z najczyszczy wód jakie widziałam. W Norwegii mało kto kupuję wodę butelkowaną. Woda z kranu jest zdatna do picia.
Valldal
Cel podróży Geiranger- Trollstigen
Poniżej na zdjęciu Alesund, świetne miejsce na odpoczynek i wędkowanie.
Trollstigen camping & guesthouse- czyli kemping i sklep z pamiątkami (można kupić futro z renifera). Domki porośnięte trawą i mchem tworzą naturalną izolację przed zimnem.
Gudbrandsjuvet
Temperatura w Trollveggen w okresie lipiec wynosiła +14°C. Ze wzdględu na mgłę, nie mieliśmy szansy zwiedzić dokładnie tego miejsca.
Heddal Stavkyrkje (Heddal stave chuch) z XIII wieku.
Tokke Kommune
Znalezisko w lesie...
Na sam koniec, po powrocie z wyprawy, natrafiliśmy w jednym ze supermaketów na Duff Beer!- piwo z serialu animowanego Simpsonowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz